Miejsce na wykresie, w którym angielski gwałtownie odbił do góry w połowie 2010 roku, to moment gdy trafiłem na Wikisłownik. Haseł angielskich było wtedy 13000, teraz jest 50000. Oczywiście nie tylko ja się do tego przyczyniłem, lecz jakaś połowa angielskich haseł na Wikisłowniku jest mojego autorstwa. Były takie miesiące, gdy co dzień pisałem sto haseł. Pięćdziesiąt tysięcy to już dobra liczba. Wszystkim bardzo dziękuję, na mnie już czas.